Laureat Nagrody Nobla z 2022: "nie ma kryzysu klimatycznego"
Nieprawdziwa nauka o klimacie przerodziła się w masową, szokującą publicystykę pseudonaukową.
John Francis Clauser, amerykański fizyk doświadczalny, zajmujący się interferometrią i mechaniką kwantową, Laureat Nagrody Wolfa w kategorii fizyka w 2010 r. oraz Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 2022 r. został powołany do zarządu Koalicji CO2. Koalicja CO2 została założona w 2015 r. w celu edukowania liderów myśli, decydentów politycznych i społeczeństwa na temat istotnego wkładu dwutlenku węgla w nasze życie i gospodarkę. Koalicja stara się prowadzić rzeczową i bezstronną dyskusję na temat zmian klimatycznych, roli człowieka w systemie klimatycznym, ograniczeń modeli klimatycznych oraz konsekwencji obowiązkowych redukcji emisji CO2. „Realizując naszą misję, staramy się wzmocnić zrozumienie roli nauki i procesu naukowego w rozwiązywaniu złożonych problemów polityki publicznej, takich jak zmiany klimatu. Nauka dostarcza empirycznych, wymiernych, obiektywnych faktów i umożliwia testowanie hipotez, które mogą być powtórzone i potencjalnie obalone. Podejście do polityki, które nie jest zgodne z procesem naukowym, grozi poważnymi szkodami dla gospodarki i nauki” – czytamy na stronie fundacji. "Dr Clauser wniesie ogromny wkład w intelektualną głębię naszej organizacji, która już teraz może poszczycić się członkostwem ponad 120 naukowców i badaczy reprezentujących szeroki zakres dyscyplin. Jego badania nad nauką o klimacie dostarczają mocnych dowodów na to, że nie ma kryzysu klimatycznego i że zwiększenie stężenia CO2 przyniesie światu korzyści" - powiedział dr William Happer, przewodniczący zarządu Koalicji CO2.
To spory cios dla propagandystów teorii wpływu człowieka na zmianę klimatu, bo Clausera nie będzie łatwo nazwać denialistą. Edwin Jaynes, wybitny fizyk, powiedział, że praca dr Clausera, za którą otrzymał nagrodę Nobla "z pewnością przejdzie do historii jako jedno z najbardziej niewiarygodnych osiągnięć intelektualnych w historii nauki" - John Clauser wraz z dwoma innymi badaczami otrzymał nagrodę za pracę w latach 70-tych, która wykazała, że "splątanie kwantowe" pozwalało cząstkom takim jak fotony oddziaływać na duże odległości, co wydawało się wymagać komunikacji z prędkością większą niż prędkość światła. Ten prestiżowy klimatolog nie wstydzi się dać do zrozumienia, że nie wierzy w katastrofę klimatyczną – propagandę, która stała się racją bytu Unii Europejskiej.
Według dr Clausera, "popularna narracja o zmianach klimatycznych odzwierciedla groźną korupcję nauki, która zagraża światowej gospodarce i dobrobytowi miliardów ludzi. Nieprawdziwa nauka o klimacie przerodziła się w masową, szokującą publicystykę pseudonaukową. Z kolei pseudonauka stała się kozłem ofiarnym dla wielu innych, niezwiązanych z nią problemów. Została ona wypromowana i rozszerzona przez komercyjnych marketingowców, polityków, dziennikarzy, agencje rządowe i ekologów. Moim zdaniem, nie ma prawdziwego kryzysu klimatycznego. Istnieje natomiast bardzo realny problem z zapewnieniem godnego poziomu życia dużej liczbie ludności świata i związany z tym kryzys energetyczny. Ten ostatni jest niepotrzebnie pogłębiany przez to, co moim zdaniem jest błędną nauką o klimacie". Clauser skrytykował przyznaną w 2021 roku Nagrodę Nobla z fizyki za pracę nad opracowaniem modeli komputerowych przewidujących globalne ocieplenie. W 2022 roku otrzymał Nagrodę Nobla, a w 2023 roku nie zgodził się z polityką klimatyczną prezydenta Bidena o czym dał publicznie znać.
Clauser opracował model klimatu, który dodaje do istniejących modeli nowy, znaczący proces dominujący. Proces ten polega na odbiciu światła widzialnego przez chmury cumulus, które pokrywają średnio połowę Ziemi. Istniejące modele znacznie niedoszacowują to sprzężenie zwrotne od chmur, które zapewnia bardzo silną, dominującą kontrolę termostatyczną temperatury na Ziemi.
Jasne białe chmury, które są widziane z przestrzeni kosmicznej, pokrywają od jednej trzeciej do dwóch trzecich powierzchni Ziemi. Chmury te z kolei odbijają około 90% padającego na nie światła słonecznego z powrotem w przestrzeń kosmiczną. Światło słoneczne docierające do powierzchni Ziemi w obszarze bezchmurnym, którego dwie trzecie pokrywają oceany, jest pochłaniane i odparowuje wodę morską, co z kolei powoduje powstawanie chmur cumulus. Zmiany współczynnika promieniowania cieplnego (znanego jako wymuszenie promieniowania) związane ze zmianami w atmosferze dwutlenku węgla są prawie o dwa rzędy wielkości mniejsze niż efektywna stabilizacja mocy wejściowej zapewniona przez termostat oparty na chmurach. Rola dwutlenku węgla może być więc w porównaniu z tym uznana za nieistotną. Należy zauważyć, że raporty Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu i Narodowej Akademii Nauk wielokrotnie przyznają, że wpływ chmur rzeczywiście stanowi największą niepewność w ich prognozach klimatycznych. Jednak organizacje te poczyniły niewielkie postępy w uzupełnianiu tych braków.
BMJ opublikował w 1998 roku artykuł zatytułowany „Wielu naukowców zajmujących się zmianami klimatu nie zgadza się, że globalne ocieplenie ma miejsce” który krytykuje konsensus klimatyczny, cytując list podpisany przez ponad 50 czołowych członków Amerykańskiego Towarzystwa Meteorologicznego, w którym ostrzegali przed polityką promowaną przez ekologiczne grupy nacisku: "Inicjatywy polityczne wywodzą się z wysoce niepewnych teorii naukowych. Opierają się na nieuzasadnionym założeniu, że katastrofalne globalne ocieplenie jest skutkiem spalania paliw kopalnych i wymaga natychmiastowego działania. Nie zgadzamy się z tym". Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) z 1995 roku, który w powszechnym przekonaniu "dowodzi", że doszło do zmian klimatycznych wywołanych przez człowieka w oryginalnym projekcie dokumentu tego nie mówił - w podsumowaniu dla decydentów (które stało się "przesłaniem dla polityków") zmieniono wnioski naukowców. W związku z tym dr Frederick Seitz, były szef Narodowej Akademii Nauk USA, napisał: "W ciągu ponad sześćdziesięciu lat członkostwa w amerykańskiej społeczności naukowej nigdy nie byłem świadkiem bardziej niepokojącego zepsucia procesu peer-review niż wydarzenia, które doprowadziły do powstania tego raportu IPCC". W kształtowaniu polityki należy kierować się sprawdzonymi faktami, a nie spekulacjami. Większość członków Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu uważa, że obecne modele klimatyczne nie przedstawiają dokładnie systemu atmosfera-ocean. Pomiary dokonywane za pomocą satelitów nie wykazują globalnego ocieplenia, lecz ochłodzenie o 0,13°C w latach 1979-1994. Ponadto, ponieważ teoria globalnego ocieplenia zakłada maksymalne ocieplenie na biegunach, dlaczego w ciągu ostatnich 50 lat średnie temperatury w Arktyce spadły o 0,88°C?”
Współpraca: Anna Chrołowska
Źródła:
The CO2 Coalition is a successor to the George C. Marshall Institute, a think tank focusing on defense and climate issues which closed in 2015. William O'Keefe, a chief executive officer of the Marshall Institute and former CEO of the American Petroleum Institute, continued as CEO of the CO2 Coalition. William Happer, an emeritus professor of physics known for disagreeing with the consensus on climate change, was another CO2 Coalition founder from the Marshall Institute. Happer said the association with climate contrarianism had negatively affected Marshall Institute funding, viz: "Many foundations that would normally have supported defense would not do it because of the Marshall name being associated with climate". The defense activities of the Marshall Institute were moved to the Center for Strategic and International Studies[3][4][5]
In its first four years, the CO2 Coalition received over $1 million in contributions from foundations that support conservative cause and from energy industry officials.[4]