Ursula von der Leyen zaczyna ciążyć Unii Europejskiej
Czy stanowisko szefowej Komisji Europejskiej było ucieczką przed możliwy śledztwem w Niemczech?
Ursula von der Leyen jest córką Ernsta Albrechta, byłego premiera Dolnej Saksonii (CDU). Jej mężem jest profesor Heiko von der Leyen, wywodzący się z niemieckiej rodziny szlacheckiej. Ma siedmioro dzieci. Sama zrobiła karierę w tej samej partii politycznej co ojciec i była ministrem pełniącym różne funkcje w rządzie niemieckim.
Gdy była ministrem obrony, pojawiły się poważne problemy związane z kontraktami zawieranymi z firmami takimi jak McKinsey, czy KPMG w zakresie doradztwa dla niemieckiej obronności o wartości 350 mln euro: „Ursula von der Leyen jest podejrzana o złe zarządzanie i nepotyzm w związku z przyznawaniem kontraktów przez jej resort i decyzją o zatrudnieniu konsultanta jako jej zastępcy. Komisja parlamentarna ma przeprowadzić dochodzenie w tej sprawie” - https://www.dw.com/en/german-opposition-to-probe-defense-minister-over-spending-scandal/a-46704514. W 2019 r Politico pisało : "Ursula von der Leyen planuje nową karierę jako szefowa Komisji Europejskiej w Brukseli, ale niemiecka minister obrony wciąż nie odpowiedziała na wiele pytań w swoim kraju. Komisja śledcza niemieckiego parlamentu, najsurowszy instrument, który ustawodawcy mogą wykorzystać do zbadania nieprawidłowości w rządzie, bada, w jaki sposób lukratywne kontrakty z jej ministerstwa były przyznawane zewnętrznym konsultantom bez odpowiedniego nadzoru i czy sieć nieformalnych osobistych powiązań ułatwiała te transakcje". https://www.politico.eu/article/the-scandal-hanging-over-ursula-von-der-leyen/.
Federalna Izba Kontroli stwierdziła, że w zdecydowanej większości przypadków ministerstwo obrony nie przedstawiło wystarczającego uzasadnienia dla podjęcia decyzji, że zewnętrzne doradztwo jest potrzebne; w ponad jednej trzeciej przypadków procedury nie były zgodne z normalnymi zasadami przyznawania kontraktów. Problem jednak polegał nie tylko na tym, że umowy nie były zawierane zgodnie z przepisami, ale także, że istniał konflikt interesów – syn Ursuli, David, był (jest nadal) współpracownikiem firmy McKinsey. To ta firma, które zarządzała kryzysem podczas pandemii we Francji, i której prezydent Macron tylko w 2021 roku zapłacił za to 1 mld dolarów. Ta sama, która w USA zawarła umowy z 49 stanami z powodu swoich porad dotyczących sprzedaży dla producentów leków, w tym Purdue Pharma, producenta OxyContinu i zapłaciła 573 miliony dolarów kary - https://www.nytimes.com/2021/02/03/business/mckinsey-opioids-settlement.html.
Latem 2014 roku von der Leyen zatrudniła na stanowisku sekretarza stanu ds. uzbrojenia, nadzorującego miliardowe wydatki na zamówienia, Panią Katrin Suder, konsultantkę biznesową, która od 14 lat wspinała się po szczeblach kariery w firmie McKinsey. Jak stwierdzili członkowie komisji Bundestagu, jej zatrudnienie zapoczątkowało proces, który pozwolił zewnętrznym doradcom zwiększyć swoje wpływy. Niektóre firmy konsultingowe wprowadziły do niemieckiego ministerstwa obrony ludzi bez żadnych certyfikatów bezpieczeństwa, z możliwością dostępu do supertajnych akt. Nicolas Ullens, prawnik, były agent belgijskiej Służby ds. Bezpieczeństwa Państwowego mówi: „Gdy niemiecki parlament chciał przeprowadzić śledztwo, von der Leyen wyczyściła całkowicie swój telefon komórkowy i wszystkie dowody, które pozwoliłyby niemieckiemu parlamentowi stwierdzić, że doszło do korupcji”. Ministerstwo Von der Leyen w niewielkim stopniu pomogło w wyjaśnieniu afery, twierdzili liczni członkowie komisji śledczej. Wewnętrzne śledztwo, które rozpoczęło się po wycieku raportów audytorów i było nadzorowane przez szefa prawnego ministerstwa Andreasa Conradi, było "powierzchowne, pełne luk, sprzeczne i niewystarczające do rozwiązania problemów tej skali".
Matthias Höhn z socjalistycznej partii Die Linke słusznie zauważył, że "groteskowe jest to, że do tej pory nie podjęto żadnych działań dyscyplinarnych - nie tylko na szczeblu kierowniczym, ale w ogóle gdziekolwiek. To rażąca porażka przywództwa, aż do samej góry, ponieważ wysyła sygnał do ministerstwa, że nie ma żadnego znaczenia, czy trzymasz się zasad, czy nie - nie będzie to miało żadnych konsekwencji ani w jedną, ani w drugą stronę". Jak widać, Ursula nie tylko nie poniosła odpowiedzialności za bałagan i nadużycia do których doszło w jej ministerstwie – ale została nagrodzona perspektywą objęcia stanowiska przewodniczącej Komisji Europejskiej.
Istnieje więc podejrzenie, że jej nominacja na stanowisko szefowej KE, była próbą uniknięcia odpowiedzialności ponieważ, podobnie jak Didier Reynders, mogła skorzystać z chroniącego wysokiego urzędnika unijnego immunitetu, a zatem z zakończenia dochodzeń w sprawie ewentualnego sprzeniewierzenia funduszy jako minister obrony.
Nicolas Ullens na swoim kanale na YouTubie wyjaśnia jaki jest modus operandi Ursuli von der Leyen: "zamiast polegać na swoim synu jako łączniku z McKinseyem, Ursula zdała się na swojego męża Heiko, który w dziwny sposób został powołany do zarządu ogromnej firmy specjalizującej się w mRNA - Orgenesis, należącej do grupy Vanguard (tak jak Pfeizer). W ten sposób Heiko mógł pełnić rolę łącznika z Pfeizerem i w ten sposób ona dokonała zakupu dawek Pfeizera za 36 miliardów dolarów - negocjując bezpośrednio z Albertem Bourlą - co jest procesem całkowicie anormalnym. I znowu, jak to zrobiła w przypadku afery konsultantów Ministerstwa Obrony Narodowej, wymazała cały swój system komputerowy i telefon komórkowy, więc wszystkie dowody przepadły i twierdzi, że nie ma nawet obowiązku podawania rozmów, które prowadziła na żywo z Bourlą. Istnieją podejrzenia, że mogła otrzymać nawet 2% z 36 miliardów ze sprzedaży”.
Aferę opisywał NYT - https://www.nytimes.com/2021/04/28/world/europe/european-union-pfizer-von-der-leyen-coronavirus-vaccine.html .
Niewątpliwie Parlament Europejski widzi kontrowersje związane z szefową Komisji Europejskiej. Pani Rzecznik praw obywatelskich z ramienia parlamentu Emily O'Reilly udzieliła formalnej nagany Komisji Europejskiej w związku z nieujawnieniem przez jej przewodniczącą Ursulę von der Leyen wiadomości tekstowych wymienianych z szefem Pfizera podczas pandemii. Jednak mało prawdopodobne, żeby zapadła decyzja o pozbyciu się szefowej Komisji - żeby usunąć konkretną osobę w KE, trzeba by obalić całą Komisję, co mogłoby być bardzo dobrą rzeczą, ale Parlament musiałby zmierzyć się z wewnętrzną presją, ponieważ jest wiele osób, którym zależy na status quo, bo zyskują na utrzymaniu Komisji w jej obecnym kształcie. Jest jeszcze jeden, poważny problem. Wcześniej śledztwa prowadzone były przez prokuratury krajowe, ale za każdym razem niewiele osiągały, więc powstała Prokuratura Europejska. Jej szefową jest Rumunka, Laura Codruţa Kövesi, która osiągnęła pewne wyniki w walce z korupcją w Rumunii, ale która jest krytykowana, ponieważ sama jest ścigana w Rumunii za korupcję i zachodzi podejrzenie, że umorzyła postępowania przeciwko dwóm międzynarodowym gigantom, w tym firmie EDS i Microsoft. Dodatkowo, ponad nią jest europejski komisarz ds. sprawiedliwości i praworządności - Didier Reynders. We wrześniu 2019 belgijskie media ujawniły protokół przesłuchania wspomnianego Nicolasa Ullensa, który zarzucił Didierowi Reyndersowi przestępstwa korupcji i prania brudnych pieniędzy - https://www.lecho.be/economie-politique/belgique/general/le-parquet-enquete-sur-des-allegations-de-corruption-visant-didier-reynders/10162446.html. Didier Reynders dołączył do Komisji Europejskiej kierowanej przez Ursulę von der Leyen.
W normalnych warunkach powinno zostać wszczęte dochodzenie w sprawie domniemań popełnienia przestępstw przez Ursulę Von Der Leyen. Są one dużym obciążeniem z powodu krytyki opinii publicznej, tym bardziej, że może ona narastać w miarę ujawniania kolejnych skutków ubocznych szczepionek. Ale dopóki Didier Reynders nadzoruje Prokuraturę - możemy założyć, że nic nie ruszy do przodu.
Dla dużej części polskiej opinii publicznej postać Didier Reyndersa jest podwójnie kontrowersyjna z powodu jego nieukrywanej niechęci do Polski. W czasie piastowania swojego stanowiska wielokrotnie krytycznie wyrażał się o działaniach władz w Polsce i Węgrzech, zarzucając im naruszanie reguły praworządności i działania niezgodne z zasadami państwa prawa, w tym zwłaszcza w zakresie wymiaru sprawiedliwości. Zarzucał również, że Polska podważa zasady funkcjonowania Unii Europejskiej, a władza wykonawcza w tym państwie członkowskim kwestionuje prymat prawa unijnego nad prawem krajowym. W 2021 na nieformalnym posiedzeniu ministrów sprawiedliwości państw UE zasygnalizował, że Komisja Europejska rozważa możliwość podjęcia kroków prawnych wobec Polski w celu ochrony zagrożonego porządku prawnego, a także zadeklarował kontynuowanie działań przeciwko Polsce oraz Węgrom w uprzednio wszczętych postępowaniach. We wrześniu tego samego roku publicznie uzasadniał wystąpienie Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji TSUE nakazującej natychmiastowe zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W 2015 roku Reynders został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą przez Prezydenta Komorowskiego i Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej przez Prezydenta Dudę.
Inspiracja, współpraca i tłumaczenie: Anna Chrolowska - https://twitter.com/AnnaChrolowska
Źródła:
https://reseauinternational.net/ursula-von-der-liar-et-ses-memoires-perdues/
https://www.linkedin.com/in/nicolas-ullens-de-schooten-w-94b321162/
http://ewa-rembikowska.szkolanawigatorow.pl/ursula-von-czyli-od-genow-nie-uciekniesz