Ursula von der Leyen życzy Państwu smacznego
Proszek ze świerszczy może być używany do produkcji chleba, makaronu, herbatników i pizzy...
Cricket One Co. Ltd to wietnamski start-up zajmujący się przetwarzaniem świerszczy hodowanych przez miejscowych rolników uprawiających maniok w opuszczonych kontenerach transportowych, które zostały przystosowane do intensywnej hodowli, chce wyżywić świat w zgodzie za założeniami zrównoważonego rozwoju Agendy 2030. „Białko świerszcza jest bardziej wydajne pod względem odżywczym, wysokowydajne i kompletne. Jest niezawodnym i zrównoważonym źródłem alternatywnego białka, które nie szkodzi naszej planecie” czytamy na stronie start-upu. Potencjał finansowy jest olbrzymi – proszek ze świerszczy może mieć zastosowanie w produkcji żywności, napojów, kosmetyków i karmy dla zwierząt. I co najważniejsze produkcja proszku wpisuje się w cztery z 17 celów zrównoważonego rozwoju Agendy 2030 – nr 1 czyli Koniec z ubóstwem, nr 2 czyli Zero głodu, nr 12 czyli Odpowiedzialna konsumpcja i produkcja oraz nr 13 czyli Działania w dziedzinie klimatu.
Nie powinno wiec nas dziwić, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula VON DER LEYEN podpisała rozporządzenie zezwalające się na wprowadzanie na rynek w Unii i włączenie do unijnego wykazu nowej żywności :częściowo odtłuszczonego proszku z Acheta domesticus (świerszcza domowego)” udzielając wyłączności na ten produkt przedsiębiorstwu Cricket One Co. Ltd na okres pięciu lat począwszy od 24 stycznia 2023 r.
24 lipca 2019 r. przedsiębiorstwo Cricket One Co. Ltd złożyło do Komisji wniosek dotyczący wprowadzenia na rynek Unijny „częściowo odtłuszczonego proszku z Acheta domesticus (świerszcza domowego)” jako nowej żywności.
Gdzie ma być proszek wykorzystywany? Ma być przeznaczonego do stosowania w wieloziarnistym chlebie i bułkach, krakersach i paluszkach chlebowych, batonach zbożowych, suchych premiksach do wypieków, herbatnikach, suchych nadziewanych i nienadziewanych produktach na bazie makaronu, sosach, przetworzonych produktach ziemniaczanych, daniach na bazie roślin strączkowych i warzyw, pizzy, produktach na bazie makaronu, serwatce w proszku, analogach mięsa, zupach i koncentratach zup lub w zupach w proszku, przekąskach na bazie mąki kukurydzianej, napojach piwopodobnych, czekoladowych wyrobach cukierniczych, orzechach i nasionach oleistych, przekąskach innych niż chipsy oraz przetworach mięsnych, przeznaczonych dla ogółu populacji.
W lipcu 2020 Komisja zwróciła się do Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności z prośbą o przeprowadzenie oceny bezpieczeństwa proszku ze świerszcza domowego. W swojej opinii Urząd stwierdził, że proszek jest bezpieczny w proponowanych warunkach i przy proponowanych poziomach stosowania, mimo obaw, że spożycie tej nowej żywności może wywołać uczulenie na białka Acheta domesticus. Urząd zalecił przeprowadzenie dalszych badań nad alergennością, ale to dało Komisji pretekst do stwierdzenia, że „nie należy uwzględniać żadnych szczegółowych wymogów dotyczących etykietowania dotyczących potencjału Acheta domesticus w zakresie wywoływania uczulenia pierwotnego.” Urząd uznał także, że spożycie proszku ze świerszcza domowego może powodować reakcje alergiczne u osób uczulonych na skorupiaki, mięczaki i roztocza kurzu domowego, ponadto ta „nowa żywność” może zawierać dodatkowe alergeny, jeżeli te alergeny występują w substracie pokarmowym podawanym owadom.
Smacznego.
Źródła:
https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32023R0005
I jeszcze jedno - świerszcze i inne owady mogą i mają swoje pasożyty.... Świnkę można zbadać, krówkę, rybkę.... też.
A miliony świerszczy nie. Szykują nam apokalipsę....
"Robak potrafi zmusić owady do samobójstwa
Pasożytniczy robak doprowadza do samobójstwa pasikoniki i świerszcze, powodując chemiczne zmiany w ich mózgu - zaobserwowali badacze z Francji. Robak zaliczany do nicieni, Spinochordodes tellinii, pasożytuje w organizmach pasikoników i świerszczy tylko w postaci larwalnej. Problem pojawia się, gdy musi się przekształcić w wolnożyjącą postać dorosłą, ponieważ larwa żyje w owadach o naziemnym trybie życia, ale dorosły robak - w wodzie.
Sprytny nicień rozwinął doskonałą technikę \"manipulacji\" swoimi gospodarzami i gdy nadchodzi pora, owady-gospodarze zaczynają zachowywać się w irracjonalny sposób: szukają zbiornika wodnego i wskakują do niego, skazując się tym samym na samobójczą śmierć. Wtedy dojrzały robak, który jest 3-4 razy dłuższy niż postać larwalna, wydostaje się do wody i odpływa w poszukiwaniu partnera.
Dotychczas mechanizm tej manipulacji był owiany tajemnicą. Dopiero teraz udało się go rozszyfrować, dzięki pracy badaczy z Montpellier.
Po przeanalizowaniu białka w układzie nerwowym owadów przed i po inwazji pasożyta okazało się, że robak zmienia zachowanie owadów wpływając chemicznie na aktywność ich układu nerwowego. Wydziela w tym celu różne białka, które imitują białka owadzie i w ten sposób pośrednio lub bezpośrednio wpływa na tkankę nerwową.
Badacze doszli do tego wniosku po odkryciu, że zainfekowane owady produkują w mózgu inne białka niż owady zdrowe. Niektóre z tych białek zmieniają aktywność komórek nerwowych i regulują m.in. ruch organizmów w odpowiedzi na działanie ziemskiego pola grawitacji... "
Dopiero teraz życzenie SMACZNEGO okazuje się sarkazmem. Dojdą jeszcze choroby z autoagresji! Hodowla chorych trwa - zwiększa się grupa docelowa sprzedaży tzw leków. Eldorado dla Big Pharmy...