Ważne rzeczy dzieją się w sądach amerykańskich
Decyzja Sądu Apelacyjnego może spowodować, że media społecznościowe stracą prawo do cenzurowania swoich użytkowników za legalne wypowiedzi
Ważne rzeczy dzieją się w sądach amerykańskich - w piątek 16 września po południu, w błyskotliwie uargumentowanej 90-stronicowej decyzji, Sąd Apelacyjny Piątego Okręgu orzekł na korzyść teksańskiego prawa powstrzymującego największe firmy mediów społecznościowych od cenzurowania swoich użytkowników. Wyrok ten zostanie prawdopodobnie zaskarżony do Sądu Najwyższego, co zapowiada niezwykle ważną batalię. Jeśli sąd najwyższy potwierdzi pogląd Piątego Okręgu, firmy takie jak Facebook w większości stracą prawo do cenzurowania swoich użytkowników za legalne wypowiedzi. Jeśli nie, ich cenzura może stać się jeszcze bardziej agresywna.
Tłumienie wypowiedzi w mediach społecznościowych jest powszechne - i głównie skierowane do konserwatystów i ludzi sceptycznych wobec interwencji Covidowych i szczepionek.
Firmy z branży mediów społecznościowych z powodzeniem argumentowały dotychczas w sądach, że Pierwsza Poprawka pozwala im blokować użytkowników, którzy prezentują opinię z którymi się nie zgadzają.
Jednak sędziowie Andrew S. Oldham i Edith H. Jones odrzucili ten pogląd. Wprowadzili rozróżnienie między możliwością mówienia przez firmy tego, co im się podoba, w tym komentowania postów użytkowników, a ich prawem do cenzury.
Sędziowie zauważyli, że kwestia dyskryminacji ze względu na poglądy polityczne jest czymś jeszcze poważniejszym niż firmy z branży mediów społecznościowych. Podnoszone przez gigantów tych mediów rozumowanie może rozciągnąć się na inne firmy internetowe, a nawet banki: dostawcy poczty elektronicznej, operatorzy telefonii komórkowej i banki mogłyby usuwać konta każdego, kto wysyła e-mail, wykonuje telefon lub wydaje pieniądze na poparcie nielubianej partii politycznej, kandydata lub firmy.
Piąty Okręg, który obejmuje Teksas, Luizjanę i Missisipi, jest jednym z 13 federalnych sądów apelacyjnych. Wyżej jest już tylko Sąd Najwyższy. Waga piątkowego orzeczenia, wraz z faktem, że jest ono sprzeczne z orzeczeniem innego federalnego sądu apelacyjnego z maja, oznacza, że prawdopodobnie zostanie ono szybko zaskarżone do Sądu Najwyższego. Sędzia Oldman, który napisał 90-stronicową decyzję, wydaje się mieć to. Jego orzeczenie czerpało z precedensów tak daleko idących jak XV-wieczne angielskie sądy i opierało się na pięciu głównych sprawach Sądu Najwyższego dotyczących wolności słowa i Pierwszej Poprawki. Oldham i Jones, którzy zgodzili się z jego opinią, są mianowani przez Republikanów. Ale ich decyzję trudno nazwać partyjną. Sędziowie doszli do wniosku, że duże platformy mediów społecznościowych są bardziej podobne do " operatorów publicznych", takich jak firmy telefoniczne, które przenoszą miliardy połączeń, niż do tradycyjnych firm medialnych, takich jak gazety, które mają ograniczoną przestrzeń i wybierają swoje treści.
Twitter i inne firmy społecznościowe argumentowały, że nie są publicznymi operatorami i nie mogą być objęte takimi regulacjami, ponieważ cenzurują, podczas gdy tradycyjni operatorzy nie. Sędziowie powiedzieli, że rozumowanie jest kręte i fałszywe: "Platformy [twierdzą, że] mają prawo do cenzury, ponieważ wykonują osąd redakcyjny, a oni wykonują osąd redakcyjny, ponieważ cenzurują".
Zgodnie z tą logiką, każdy istniejący publiczny operator mógłby wyłączyć się z przepisów o niedyskryminacji po prostu przez cenzurowanie użytkowników, napisali sędziowie. Ponadto, fakt, że firmy z branży mediów społecznościowych są nowsze niż inni operatorzy nie zwalnia ich z tego obowiązku, ponieważ rządy mają długą historię rozszerzania zobowiązań związanych z wykonywaniem usług w miarę postępu technologicznego - "od promów, do kolei, do telegrafii, do telefonii i tak dalej".
Czekamy więc na decyzję Sądu Najwyższego.
Źródła:
https://www.ca5.uscourts.gov/opinions/pub/21/21-51178-CV1.pdf
Rozpatrując problem cenzury w mediach społecznościowych trzeba pamiętać o Section 230 amerykańskiego kodeksu prawa, który pozwolił na stosowanie cenzury na Internecie. To może być ciężki orzech do zgryzienia w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
https://www.cnet.com/news/politics/section-230-how-it-shields-facebook-and-why-congress-wants-changes/