Discussion about this post

User's avatar
Adam Rogowski's avatar

Cóż, w pełni rozumiem potrzebę wiary w to, że istnieją politycy-idealiści (być może istnieją), ale pomimo swej antysystemowej retoryki Javier Milei:

- od dawna współpracuje z WEF, więc jest zapewne przesiąknięty ideologią tej organizacji;

- publicznie poparł system podróżowania oparty na  certyfikatach C19;

- wnioskował o zastąpienie argentyńskiego peso amerykańskim dolarem (sic!).

Niestety, osobnicy pokroju Javiera Milei czy Donalda Trumpa- publicznie kwestionujący dominujące tendencje rozwoju świata, wcale ich nie zmieniają (albo w stopniu nie zagrażającym interesom elit). Ich rolą jest utwierdzić społeczeństwa w przekonaniu, że demokracja działa, bo "oszołomi" mogą zdobywać wysokie stanowiska publiczne. Innymi słowy mają być "kontrolowanymi buntownikami".

Pana Milei może warto obserwować, ale nie czynić sobie nadmiernych nadziei.

Expand full comment
Mariola's avatar

Zbyt piękne, by mogło być prawdziwe. A może jednak? Brak zaufania do wszystkich jest jak cierń

Expand full comment
2 more comments...

No posts