3 Comments
Feb 28Liked by Mariusz Jagóra

Aha. Nie ma zagrożenia dla demokracji, bo nie ma demokracji. Ani w sensie ustrojowym, ani w sensie funkcjonalnym. http://blog.zbyszeks.pl/326/ameryka-jest-oligarchia/

Expand full comment
Feb 28Liked by Mariusz Jagóra

Dobry tekst bardzo dobrze udokumentowany.

Dla mnie nie jest jasne ile osób w jakim procencie zmienia swoje zdanie. Inaczej. Załóżmy, że użytkownicy "wyszukiwania" mają rozłożone sympatie polityczne dokładnie po 50% wobec dajmy na to dwóch obozów politycznych. Pytanie: Jak będą wyglądać te preferencje po zastosowaniu stronniczości?

Podane w tekście cyfry nie wiem jak zinterpretować. Czy jeśli wyszukiwarka będzie stronnicza w stronę A, to z 50/50 zrobi się 60/40 80/20?

Gdzieś czytałem albo słuchałem nawet pana, o którym mowa w tekście, że bezwzględne przesunięcia są faktycznie zgodne ze stronniczością wyszukiwarki, ale są to przesunięcia niewielkie. Dajmy na to z 50/50 na 53/47. Coś takiego.

Teraz. Aby tego typu mechanizm móg d e c y d o w a ć o-wyniku, potrzebne jest co? Porzebna jest sytuacja, gdy do wyboru będą 2 podmioty dysponujące zbliżonym liczbowo poparciem społecznym. Duża liczba podmiotów z podobnym poparciem albo duża nierównowaga w poparciu utrudniają wpłynięcie na wynik, za pomocą wyszukiwarki.

Zresztą... wszystko jest wpływaniem. Od gazet, przez audycje radiowe, przez wideoblogi, przez no właściwie wszystko stało się polityką. Źle i dobrze. Ale może raczej źle. No ale... jest jak jest.

Expand full comment