Wykorzystanie tłumaczenia maszynowego w postępowaniu karnym pozwala na rezygnację z części usług tłumaczy, a w konsekwencji na poprawę ekonomiki postępowania, jego przyspieszenie i obniżenie kosztów wymiaru sprawiedliwości, przy zachowaniu standardu rzetelnego procesu – twierdzi Dr Karolina Kiejnich-Kruk.
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/64/UE z dnia 20 października 2010 r. ustanawia zasady dotyczące prawa do tłumaczenia ustnego i tłumaczenia pisemnego w postępowaniu karnym oraz w postępowaniu służącym wykonaniu europejskiego nakazu aresztowania. Prawo krajowe i unijne mówi, że oskarżony ma do uzyskania kluczowych dokumentów postępowania w języku dla niego zrozumiałym, a także do udziału tłumacza w czynnościach procesowych z jego udziałem.
Ale konieczność realizacji gwarancji procesowych pociąga za sobą szereg problemów związanych między innymi z ograniczoną dostępnością tłumaczy oraz wysokimi kosztami ponoszonymi przez państwo.
Dr Karolina Kiejnich-Kruk w artykule „MIĘDZY SŁOWAMI: REALIZACJA PRAWA DO TŁUMACZA POPRZEZ WYKORZYSTANIE TŁUMACZY MASZYNOWYCH W ŚWIETLE PRAWA UNIJNEGO I POLSKIEGO” analizuje możliwość korzystania z tłumaczenia maszynowego “w celu realizacji prawa do tłumacza dla oskarżonego w postępowaniu karnym”. Według niej, wyniki analizy przemawiają za uznaniem dopuszczalności i zasadności wykorzystania tłumaczy maszynowych w procesie karnym w celu realizacji prawa do tłumacza:
„należy uznać za dopuszczalne i zgodne z prawem wykorzystywanie tłumaczenia maszynowego do tłumaczenia pism procesowych w postępowaniu karnym doręczanych oskarżonym - bez ograniczeń, a także ustnego tłumaczenia w toku czynności procesowych, w których tłumacz jest narzędziem wspomagającym oraz:
1) osoba odpowiedzialna za czynność rozumie na poziomie komunikatywnym język, na który ma być dokonane tłumaczenie,
2) uczestnik czynności, beneficjent tłumaczenia, rozumie na poziomie komunikatywnym język czynności.”
W konkluzji Dr Karolina Kiejnich-Kruk pisze, że szybki rozwój technologii AI i poprawa jakości tłumaczeń maszynowych w ostatnich latach minimalizuje obawy dotyczące ryzyka niskiej jakości tłumaczenia maszynowego: „obecnie, nawet w przypadku tekstów prawnych, tłumaczenia automatyczne są na podobnym, jeśli nie wyższym, poziomie niż tłumaczenia wykonywane przez człowieka”.
Według pani Karolina Kiejnich-Kruk “wykorzystanie tłumaczenia maszynowego w postępowaniu karnym jest uzasadnione wymogami przepisów proceduralnych, w tym zasadą ekonomiki procesowej. Korzystanie z tłumaczy maszynowych obniża koszty postępowania i pozwala na jego przyspieszenie, gdyż nie ma potrzeby oczekiwania na realizację usługi tłumaczenia, a w przypadku tłumaczeń ustnych - dostosowywania terminów do dostępności tłumaczy. Należy zauważyć, że dostęp do tłumaczy jest ograniczony w przypadku mniej popularnych języków lub w przypadku sądów i prokuratur zlokalizowanych w mniejszych miejscowościach. W praktyce organy ścigania polegają na udziale osób innych niż tłumacze - na przykład opiekunów w ośrodkach dla uchodźców lub po prostu korzystają z publicznie dostępnych aplikacji tłumaczeniowych. (…) Zasadne jest więc sformułowanie postulatu do Ministerstwa Sprawiedliwości o niezwłoczne rozpoczęcie prac nad odpowiednim programem, ale wobec braku takiego oprogramowania, zarówno organy ścigania, jak i wymiaru sprawiedliwości mogą korzystać z ogólnodostępnych programów do tłumaczenia maszynowego. Wykorzystanie tłumaczenia maszynowego w postępowaniu karnym pozwala na rezygnację z części usług tłumaczy, a w konsekwencji na poprawę ekonomiki postępowania, jego przyspieszenie i obniżenie kosztów wymiaru sprawiedliwości, przy zachowaniu standardu rzetelnego procesu”.
"Panie Mariuszu - jak można Pana wesprzeć?" - zadał mi pytanie jeden z moich subskrybentów. Blog na Substacku jest to hobby czasochłonne, ale nie planowałem tej działalności, jako źródła dodatkowego dochodu (do tej pory mam jednego płatnego subskrybenta ochotnika). Ale jeśli ktokolwiek uważa, że warto udzielić mi wsparcie finansowe - to poniższa zrzutka daje taką możliwość. Za każdą wpłatę - serdecznie dziękuję :)
Źródła:
https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX:32010L0064&qid=1713172098405
https://pressto.amu.edu.pl/index.php/rpeis/article/view/39975/35741
Pojęcie "zbędności" człowieka jest ciekawe. Nie jest obiektywne, jak "wysokość", ale subiektywne. Więc zbędni w czyjej opinii, w odniesieniu do jakiego kryterium? Samo "zbędni" sugeruje, że nie powinno takich ludzi być, a są, i to jest pewien "problem", który trzeba rozwiązać.