Pojęcie "zbędności" człowieka jest ciekawe. Nie jest obiektywne, jak "wysokość", ale subiektywne. Więc zbędni w czyjej opinii, w odniesieniu do jakiego kryterium? Samo "zbędni" sugeruje, że nie powinno takich ludzi być, a są, i to jest pewien "problem", który trzeba rozwiązać.
Pojęcie "zbędności" człowieka jest ciekawe. Nie jest obiektywne, jak "wysokość", ale subiektywne. Więc zbędni w czyjej opinii, w odniesieniu do jakiego kryterium? Samo "zbędni" sugeruje, że nie powinno takich ludzi być, a są, i to jest pewien "problem", który trzeba rozwiązać.