No i widzi Pan, popalili te czarownice i pogoda się poprawiła. I to kilkukrotnie!
Dlatego trzeba być ostrożnym, bo teraz ludzie Klausa mogą wpaść na podobny pomysł i 'palić' te 0,5% kontestujących religię klimatyczną. I to wcale nie jest żart z mojej strony, bo motłoch nigdy nie zmienia umysłowości. My tylko z pozoru jesteśmy cywilizowani.
nczas lamentuje, że Szkoci wycięli 16 mln. drzew pod farmy wiatrowe i podpuszcza, że stoją za tym zieloni.
Chyba nie powinno sie mieszać zielonych (tych prawdziwych, przyklejających sie do drzew) z ultrapazernymi właścicielami farm wiatrowych.
Mamy tu dwa ciekawe wątki: wrzucenie zielonych do wora z czerwonymi i karłami kapitalizmu oraz całkowite zlekceważenie ekologii (wiatrak ważniejszy niż chłodząca funkcja drzewostanu).
Ta walka o 'wspólną' przyszłość nabiera prędkości. Bądź co bądź wycina się własność narodową.
No i widzi Pan, popalili te czarownice i pogoda się poprawiła. I to kilkukrotnie!
Dlatego trzeba być ostrożnym, bo teraz ludzie Klausa mogą wpaść na podobny pomysł i 'palić' te 0,5% kontestujących religię klimatyczną. I to wcale nie jest żart z mojej strony, bo motłoch nigdy nie zmienia umysłowości. My tylko z pozoru jesteśmy cywilizowani.
nczas lamentuje, że Szkoci wycięli 16 mln. drzew pod farmy wiatrowe i podpuszcza, że stoją za tym zieloni.
Chyba nie powinno sie mieszać zielonych (tych prawdziwych, przyklejających sie do drzew) z ultrapazernymi właścicielami farm wiatrowych.
Mamy tu dwa ciekawe wątki: wrzucenie zielonych do wora z czerwonymi i karłami kapitalizmu oraz całkowite zlekceważenie ekologii (wiatrak ważniejszy niż chłodząca funkcja drzewostanu).
Ta walka o 'wspólną' przyszłość nabiera prędkości. Bądź co bądź wycina się własność narodową.